Dobrze
mieszkało nam się we Francji. Annecy było, a w zasadzie nadal jest, pięknym
miastem, którego trochę mi brakuje. Ale były momenty, gdy wśród tych urokliwych
starych kamienic, w otoczeniu górskich szczytów odbijających się w tafli jeziora,
brakowało mi towarzystwa. Kogoś, z kim mogłabym porozmawiać, albo chociaż wspólnie
pomilczeć podczas spacerów. I wtedy zjawiła się ONA.
piątek, 12 lutego 2016
środa, 3 lutego 2016
ZUPA KREM Z PORA *przepis
Jednym
z prezentów, jaki znalazłam pod choinką, była książka kucharska Jana Kuronia. Był
to prezent, którego się nie spodziewałam, a który bardzo pozytywnie mnie
zaskoczył. Praktycznie wszystkie przepisy są bardzo łatwe w wykonaniu, a
składniki bez trudu można znaleźć na sklepowych półkach. Pierwszym daniem, na
które się skusiłam była zupa z porów. Poniżej moja wersja, lekko zmieniona, ale
i tak bardzo smaczna.
poniedziałek, 1 lutego 2016
ADIEU ANNECY, ADIEU FRANCE
Nasza
francuska przygoda dobiegła końca. RodzinkaFR opuściła alpejski krajobraz i
wróciła na rodzime ziemie. Chyba jest to najlepszy moment, aby zastanowić się
nad minionym rokiem i odpowiedzieć sobie na dwa pytania: ‘za co pokochałam
Francję?’ i ‘co ciągnie mnie do powrotu do Polski?’
Subskrybuj:
Posty (Atom)