Nigdy
nie lubiłam płatków owsianych, nie jadałam owsianki
(miałam to szczęście, że nie byłam w domu zmuszana do tego typu potraw).
Nawet
w dorosłym życiu, nie przychodziło mi do głowy, aby po nie sięgnąć. Do
czasu,
aż mąż poprosił mnie o zrobienie ciasteczek owsianych. Spróbowałam i nie
żałuję! Naprawdę, są bardzo smaczne, sycące a do tego zdrowe. I na tyle
uniwersalne, że nadają się na każdą okazję - od podwieczorku, na
imprezie kończąc.
Składniki:
150g mąki
200g miękkiego masła
120g cukru
1 jajko
Szczypta soli
½ łyżeczki sody oczyszczonej
½ łyżeczka proszku do pieczenia
200g płatków owsianych
40g ziaren słonecznika
40g pestek dyni
Mąkę przesiewam do dużej miski i mieszam z cukrem, solą,
sodą oczyszczoną i proszkiem do pieczenia. Dodaję masło pocięte na mniejsze
kawałki oraz jajko. Wszystko zagniatam.
Do tak przygotowanego ciasta dodaję płatki owsiane, ziarna
słoneczniki i pestki dyni. Wszystko razem ugniatam tak, aby składniki się
połączyły.
Dzielę kawałki ciasta na mniejsze części i formuję z nich
ciasteczka, które układam na blaszce.
Piekę ok. 15 minut (zależy od wielkości i grubości
ciastek) w temperaturze 180°C.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz