I
nadeszła ta wiekopomna chwila, gdy musiałam spakować cały swój dobytek (a
przynajmniej te najpotrzebniejsze rzeczy) w trzy walizki i nie oglądając się za
siebie wsiąść do samolotu.
![]() |
Palais de l'Isle - Annecy |
Dwie i pół godziny drogi samochodem, dwie godziny lotu
samolotem, półtorej godziny w autobusie i jestem na miejscu. Annecy - piękne
miasto, o czym wspominałam już w zeszłym roku, a przez najbliższy rok - nasz nowy dom J
![]() |
Assiette du berger et Aalade Alpine |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz