Mała, ale jakże sycąca przekąska, wywodząca się z kuchni
chińskiej. Można jeść na ciepło albo zimno, same albo z dodatkiem sosów (moim
ulubionym jest słodko-kwaśny). Ze względu na swój orientalny charakter jest
miłym urozmaiceniem codziennej kuchni. W wykonaniu jest proste, ale niestety
czasochłonne.
Składniki:
0,5 kg mięsa
mielonego
40 dag pieczarek
1 czerwona
papryka
2 cebule
mieszanka kiełków
1 torebka ryżu
papier ryżowy
1 jajko
sól, pieprz,
imbir, sos sojowy ciemny
Mięso
smażymy, doprawiamy solą i pieprzem. Cebulę i pieczarki kroimy w kosteczkę i
również podsmażamy. Ryż gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Paprykę kroimy drobno (można wcześniej zdjąć z
niej skórkę).
Wszystkie składniki łączymy w dużej misce. Dodajemy kiełki,
doprawiamy do smaku solą, pieprzem, odrobiną imbiru oraz 2 łyżkami sosu
sojowego (można dodać więcej/mniej, wszystko zależy od naszego gusty). Po
ostygnięciu mieszanki dodajemy jedno jajko, aby farsz się nie rozsypywał.
Papier
ryżowy zanurzamy w misce z wodą (dosłownie na chwilę), aby zmiękł. Rozkładamy
go na desce i nakładamy wcześniej przygotowany farsz. Zwijamy najpierw dół,
następnie boki, a na końcu całego sajgonka (jak na zdjęciu poniżej). Początkowo
wydaje się to trudne, ale przy kolejnych sajgonkach idzie dużo szybciej i
sprawniej.
Tak przgotowane sajgonki smażymy na patelni, aby nabrały
rumianego koloru a jajko dodane do farszu się ścięło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz